Nie ma przesady w tym, że opieka nad przewlekle chorym bliskim, a zwłaszcza umierającym,  jest jedną z najważniejszych i najtrudniejszych rzeczy w życiu, z jakimi musimy się zmierzyć. Świadomość bycia osobą, od której zależy jakość życia chorego i jego komfort, a jednocześnie poczucie braku odpowiednich kompetencji (niewielu z nas staje się opiekunami osób chorych, mając uprzednio praktyczną wiedzę na temat sposobu, w jaki należy to robić!) są przyczyną stresu i wielu obaw. Zadania, takie jak wykonywanie iniekcji, zmiana stomii, obsługa aparatu tlenowego, pielęgnacja niegojących się ran, mogą wzbudzać lęk, a niekiedy nawet niechęć. Ponadto pojawiają się liczne trudności techniczne (np. jak umyć głowę choremu niewstającemu z łóżka?). Uczucie nieprzygotowania do podjęcia się zadań, o których mieliśmy blade pojęcie (lub wręcz żadnego), jest naturalne w takich sytuacjach, a lęk towarzyszący mu nie powinien dziwić.

Wielu z nas obawia się niewiadomego. We współczesnej kulturze śmierć i umieranie odsunięte zostały w cień, znajdują się na marginesie życia, podczas gdy niezmiennie są to integralne elementy życia, tak samo ważne, jak narodziny. Śmierć bliskiego przepełnia nas strachem: jej obecność w określonej perspektywie czasowej jest dla wielu z nas przerażająca, wielu opiekunów boi się, że nie rozpozna oznak jej bliskości, że nie będzie wiedziało, jak się zachować. Również przyszłość po stracie jest przerażająca – życie bez osoby, którą się kocha, jest zawsze wielką niewiadomą.

Porady:

  1. Zgromadź jak najwięcej informacji na temat czynności, których będziesz musiał się podjąć. Część z nich znajdziesz sam, wiele dowiesz się od specjalistów. Każdą wątpliwość zapisuj w notesie: będziesz mógł ją później wyjaśnić ze specjalistami (nie o wszystkim przecież będziesz pamiętał).
  2. Zaakceptuj fakt, że w niektórych sytuacjach Twoja pomoc może okazać się niewystarczająca. Jeśli Twój bliski przebywa w domu, może nadejść moment, w którym będzie potrzebował całodobowej opieki hospicjum. Nie ma w tym Twojej winy.
  3. Dowiedz się, co się dzieje, gdy człowiek umiera: mimo że nie przewidzisz wszystkich detali, świadomość tego, co się wydarzy, przygotuje Cię na to doświadczenie. Nie oznacza to, że nie będzie ono bolesne, ale wiele osób, które się w ten sposób do śmierci bliskiego przygotowały, wskazuje, że ich ból i szok były mniejsze.
  4. Przemyśl, czy chcesz być z bliskim podczas jego śmierci sam, czy też chciałbyś, by w tym czasie pojawili się inni członkowie rodziny i przyjaciele. Porozmawiaj o tym z chorym. Uszanuj jego decyzję. Sporządź listę kontaktową osób, które chcesz zawiadomić i upewnij się, że będą mogły szybko dotrzeć na miejsce.
  5. Postaraj się porozmawiać o tym, co Cię przeraża: jeśli są to kwestie medyczne, porozmawiaj z hospicyjnym lekarzem lub pielęgniarką, jeśli duchowe – skorzystaj z pomocy psychologa, duchownego lub po prostu podziel się swoimi obawami z przyjacielem.
  6. Pomyśl o tym, co będziesz musiał zrobić w ciągu kilku tygodni po śmierci bliskiego. Decyzje dotyczące dalszej przyszłości odłóż na późniejszy czas. Teraz nie będziesz miał do nich ani głowy, ani serca.