Jeśli jesteś bliskim lub przyjacielem osoby u kresu życia, może się zdarzyć, że będziesz zastanawiać się nad tym, co zrobić, by podczas spotkań z chorym nie czuć się niezręcznie czy nie urazić go. Często zdarza się, że osoby niebędące bezpośrednim opiekunem chorego nie wiedzą, jak się zachować i tylko z tej przyczyny unikają spotkań ze swoim dawnym przyjacielem czy bliskim. Jest to oczywiście wielki błąd: chory czuje się osamotniony, a w osobie unikającej spotkań wzrasta poczucie winy, potęgujące się po jego odejściu. Paradoksalnie również osoby będące na co dzień opiekunami mogą popełniać ten błąd. Nie wiedząc, jak rozmawiać, ograniczają się do „obsługi”: najlepszej możliwej, ale będącej jedynie „mechaniczną” opieką nad chorym. Efekt, jak można się domyślać, jest ten sam… W tej części przedstawiono kilka porad, jak wartościowo być z osobą u kresu życia.