Nieważne, jak przeżywasz żałobę, nie jest istotne, które z opisanych sytuacji są również Twoim udziałem. Ważne jest, byś pozwolił sobie opłakać tę stratę w pełni.
Obserwuj siebie:
- zaakceptuj uczucia, które czujesz tu i teraz;
- rozmawiaj o swoich uczuciach z bliskimi, przyjaciółmi. Jeśli jest to niemożliwe, skorzystaj z forum i innych form wsparcia;
- sprawdź, czy hospicjum, które opiekowało się Twoim bliskim, oferuje wsparcie w żałobie, np. spotkania z psychologiem, grupy wsparcia;
- płacz tak często i tak długo, jak tego potrzebujesz;
- nie wstydź się poprosić o pomoc, jeśli jej potrzebujesz;
- bądź dla siebie wyrozumiały;
- staraj się dbać o siebie najlepiej, jak potrafisz: spróbuj wrócić do aktywności fizycznej, zdrowo się odżywiaj;
- jeśli jesteś religijny, a śmierć bliskiego spowodowała wątpliwości duchowe, skorzystaj z pomocy duchownego.
Być może w krótkim czasie po śmierci bliskiego wrócisz do pracy i podejmiesz aktywności, które zarzuciłeś, kiedy Twój bliski zachorował. Może jednak upłynąć wiele czasu, zanim prawdziwie pogodzisz się ze stratą i będziesz ponownie czerpać radość z życia. Pozwól żałobie wybrzmieć do końca, nie odwracaj się od niej, nie zagłuszaj żalu, by w końcu móc się od niego uwolnić.
Jeśli jednak Twój żal pozostaje wciąż tak samo intensywny po upływie roku od śmierci bliskiego, możliwe, że doświadczasz depresji – pomóc może kontakt ze specjalistą.
Czy cierpię z powodu depresji?
Jeśli na większość poniższych twierdzeń odpowiesz „TAK” po upływie roku od śmierci Twojego bliskiego, prawdopodobnie cierpisz z powodu depresji.
Od czasu śmierci mojego bliskiego:
- jestem w złym nastroju, często odczuwam wielką złość;
- jestem nieustannie zajęty, nie odpoczywam, mam kłopoty z koncentracją;
- obawiam się bliższych relacji ze względu na lęk przed kolejną stratą;
- cały czas w mojej głowie przewijają się te same wspomnienia i przeżywam te same sytuacje;
- nie mogę pozbyć się poczucia winy z powodu śmierci bliskiego;
- czuję się cały czas emocjonalnie odrętwiały i samotny;
- często myślę o swojej własnej śmierci;
- piję alkohol zbyt często i w zbyt dużych ilościach;
- przyjmuję większe ilości leków, np. przeciwbólowych;
- prowadzę samochód w sposób mało bezpieczny;
- myślę o samobójstwie;
- odczuwam lęk i niepokój bez żadnego obiektywnego powodu.